Czy żona odpowiada za długi męża? Odpowiedzialność za długi małżonka - wszystkie sytuacje

Czy żona odpowiada za długi męża? Odpowiedzialność za długi małżonka – wszystkie sytuacje

06/11/2019

Banki nie umarzają kredytu po śmierci kredytobiorcy – ani tym bardziej po rozwodzie dwójki kredytobiorców. Zobowiązania trzeba spłacać niezależnie od sytuacji. W takim razie kiedy żona odpowiada za długi męża? Wszystko zależy od tego, czy sama przyczyniła się do ich powstawania. Sprawdź wszystkie sytuacje, w których spada na nas odpowiedzialność za długi małżonka oraz co zrobić, aby się ich pozbyć.

Czy żona odpowiada za długi męża zaciągnięte bez jej zgody? To zależy!

Zadłużenie na rachunku bankowym to sytuacja, której chce uniknąć każdy z nas. Zdarza się jednak, że nasz małżonek zaciągnie zobowiązanie bez naszej wiedzy, a my zostajemy obarczeni jego długami. Czy żona odpowiada za długi męża zaciągnięte bez jej zgody, a mąż za długi żony? W prawie bankowym nie ma przepisów, które jednoznacznie odpowiadałyby na te pytanie. W tym przypadku zastosowanie mają zapisy zawarte w Kodeksie cywilnym.

Zgodnie z nimi dłużnik za swoje długi odpowiada majątkiem osobistym. Co do zasady majątkiem wspólnym odpowiada wtedy, gdy małżonek wyraził zgodę na zaciągniecie zobowiązania. Istnieją jednak wyjątki. Zobowiązania zaciągnięte w celu zaspokojenia zwykłych potrzeb rodziny, muszą zostać opłacone także przez małżonka, nawet jeśli ten o nich nie wiedział.

Przypadek Czy małżonek odpowiada za dług?
wydatki na żywność, odzież ✔️
wydatki na drobne przedmioty urządzenia domowego ✔️
opłaty za prąd, gaz, telefon ✔️
wspólne wakacje ✔️
inne dobra, z których małżonkowie korzystają wspólnie ✔️
zakupy ratalne np. samochód
zakup urządzeń trwałego użytku
długi firmowe małżonka (po podpisaniu intercyzy)
długi firmowe małżonka (bez intercyzy) ✔️

Co ważne, istnieje możliwość zwolnienia od odpowiedzialności małżonka za długi powstałe w wyniku zaspokojenia potrzeb rodziny. Wystarczy, że partner powoła się przed sądem na tzw. ważne powody, które przemawiają za zwolnieniem go od odpowiedzialności, czyli np. przekona sąd, że dłużnik (współmałżonek) wykazał się rozrzutnością.

Czy komornik może zająć konto żony za długi męża?

Komornik sądowy, który ma nakaz wykonania egzekucji komorniczej, ma prawo do przejęcia rachunku bankowego dłużnika. Zatem czy komornik może zająć konto żony za długi męża? Nie może. Egzekutor nie ma prawa zająć środków finansowych znajdujących się na prywatnym rachunku bankowym żony mimo tego, że Kodeks Rodzinny traktuje majątek małżeństwa jako wspólny.

Pamiętajmy jednak, że żona musi spełniać w takiej sytuacji pewien warunek. Nie może się ona w żaden sposób przyczynić do powstania czy narastania długu. Jeśli nie ma takich przesłanek, a komornik i tak podejmie się czynności konfiskaty, żona ma pełne prawo do złożenia skargi na działania komornika sądowego. Zupełnie inaczej jest w przypadku wspólnego konta bankowego. Majątek znajdujący się na nim może podlegać egzekucji komorniczej, ponieważ jest wspólnym dobytkiem małżonków.

Rozdzielność majątkowa a długi – czy intercyza chroni przed długami męża?

Jeśli prowadzimy ryzykowny biznes i nie chcemy obciążyć swoimi długami małżonka, warto zdecydować się na intercyzę. Rozdzielność majątkowa sprawi, że każdy z partnerów samodzielnie będzie odpowiadał za zadłużenie powstałe na jego rachunku. Jeśli więc okaże się, że nasz mąż ma problemy finansowe, nie wpłyną one na naszą historię kredytową. Partner będzie musiał samodzielnie odpowiedzieć za powstały dług.

Nieco inaczej sytuacja ta wygląda podczas dziedziczenia. Mimo rozdzielności majątkowej, żona odpowiada za długi męża i przejmuje spadek wraz z zadłużeniem. W takim przypadku odpowiadamy jako spadkobierca, a co za tym idzie, musimy przyjąć spadek lub odrzucić go, zależnie od tego, jaką decyzję podjęliśmy.

Jak zrzec się spadku po zmarłej osobie, aby nie przejąć długów?

Jeśli rozwodzimy się ze swoim partnerem, odpowiadamy za dług solidarnie. Natomiast jeśli nasz małżonek umrze, z zadłużeniem będziemy musieli poradzić sobie samodzielnie.

Musimy wtedy zdecydować, czy przyjmujemy spadek wprost, z dobrodziejstwem inwentarza czy też go odrzucamy. Przyjęcie spadku wprost oznacza przyjęcie spadku bez ograniczeń długów spadkowych. Z kolei przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, jest przecięciem aktywów i pasywów jedynie do wysokości wartości spadku.

Jak już pisaliśmy, żona może odpowiadać za długi męża w określonych przypadkach. Natomiast nie tylko małżonek może przejąć niespłacone zobowiązania. Długi mogą zostać przekazane w spadku osobie trzeciej. Zgodnie z art. 931 Kodeksu cywilnego, kolejność dziedziczenia po zmarłym mężu wygląda następująco:

  1. Dzieci i małżonek w częściach równych (przy czym część, która przypada małżonkowi, nie może być mniejsza niż jedna czwarta całego spadku);
  2. Jeśli spadkodawca nie ma dzieci, spadek przypada małżonkowi, rodzicom i rodzeństwu (żona w takiej sytuacji ma prawo do połowy spadku);
  3. Jeśli nie ma wstępnych, rodzeństwa i dzieci rodzeństwa, prawo do spadku w całości ma małżonek;
  4. Kiedy nie ma zstępnych i małżonka, spadek przejmują rodzice, rodzeństwo oraz zstępni rodzeństwa;
  5. Jeśli nie ma krewnych i małżonka, spadek przypada gminie. Co ważne, jeśli nie da się określić ostatniego miejsca pobytu spadkodawcy na terenie kraju, wtedy spadek przypada Skarbowi Państwa.

Jeśli nasz małżonek wpadł w spiralę zadłużenia, ponieważ nieodpowiedzialnie sięgał po pożyczki bez przelewania grosza czy kredyty bankowe, lepiej będzie zrzec się spadku. Nie wpłynie to niekorzystnie na naszą zdolność kredytową. Jak zrzec się spadku po zmarłej osobie? Zrobimy to składając w urzędzie specjalne oświadczenie. Na wykonanie tego zadania mamy pół roku. Jeśli nie podejmiemy w tym czasie żadnych działań, automatycznie staniemy się spadkobiercami.

Pamiętajmy, aby ubiegając się o pożyczki czy kredyty ubezpieczyć swoje zobowiązanie. Dzięki temu nie obciążymy długami naszych bliskich oraz wierzyciela. Jeśli na naszym koncie pojawił się już dług, możemy złożyć wniosek o zawezwanie do próby ugodowej i podjąć mediacje z wierzycielem.